Wiele osób, które już zaczęły studia lub dopiero ma to w planach zastanawia się nad tym, czy warto podejmować w trakcie studiowania pracę zarobkową. Pytanie jest dość istotne, ponieważ odpowiedź na nie zależy od rozmaitych czynników. Przede wszystkim należy zastanowić się nad tym, czy osoby studiujące w trybie dziennym mają szerokie możliwości dorobienia sobie. Większość studentów funkcjonuje właśnie w takim trybie, co trzeba mieć na uwadze. Zajęcia odbywają się od poniedziałku do piątku, więc realne możliwości podjęcia pracy związane są tylko z weekendami i to wyłącznie w dość wąskim zakresie – z uwagi na obowiązujące w Polsce regulacje ograniczające niedzielny handel. Nim weszły one w życie, sporo studentów pracowało w sieciowych sklepach w soboty i niedziele. Obecnie opcje te zostały poważnie zredukowane. Studenci dzienni mogą dorabiać, korzystając z narzędzi online. Telepraca jest wybierana także przez matki z małymi dziećmi, które muszą się nimi zajmować, a jednocześnie nie chcą stwarzać wrażenia osób leniwych i mało zaradnych. Dla studenta praca na przykład w charakterze zdalnego copywritera może być ciekawą opcją. Szczególnie gdy kierunek studiów ma jakieś związki z pracą twórczą i pisaniem. W zupełnie innym położeniu są rzecz jasna studenci zaoczni czy wieczorowi. Ci mogą swobodnie pracować w ciągu tygodnia, czasami prowadząc już aktywne życie rodzinne, mając dzieci i będąc w małżeństwach.
Ich sytuacja z punktu widzenia pracy jest zdecydowanie lepsza. Nie należy oglądać się na rodziców – sprawy warto brać w swoje ręce! Zasadniczym plusem pracy w czasie studiów jest to, że oznacza to dodatkowy dochód, a to zawsze mile widziana okoliczność. Warto pod tym kątem decydować się na zatrudnienie w jakiejkolwiek postaci i nawet w bardzo ograniczonym wymiarze. Konieczność opłacenia wynajmu mieszkania czy zakupu niezbędnych do życia produktów jest faktem. Spore grono studentów może liczyć na finansowe wsparcie rodziców, ale niezbyt taktownym byłoby liczyć wyłącznie na nie. Jeżeli więc pojawia się szansa, aby popracować i dorobić, to zdecydowanie leży w interesie studenta, aby taką szansę wykorzystać. Branża jest mniej istotna. W praktyce jest to przede wszystkim handel, ale także wspomniana telepraca czy gastronomia. Wiele studentek dorabia sobie jako kelnerki, studenci mogą być kelnerami lub barmanami. Są to zajęcia wymagające dość dużego zaangażowania i skupienia, nierzadko są przy tym stresujące. Jednakże opłaca się podejmować taką aktywność, ponieważ pozwala to oderwać się od uczelnianej codzienności. Pieniądze są w tym wszystkim najważniejsze. Studentowi z pewnością się przydadzą, dlatego podjąć pracę bez wątpienia warto.